DualShock 4 na PC
Ostatnio brakowało czasu na testowanie nowych rzeczy, ale postaramy się to zmienić.
Na warsztat trafił do nas nowy kontroler od Sony. Tak, sam kontroler, na PS4 brakło funduszy, ale dobre i to.
Świeżo zapakowany, trafił do nas „goły” bez żadnego kabla, jedynie w ładnym opakowaniu.
Wykonanie.
Plastik z najwyższej chińskiej półki, bardzo przyjemnie leży w dłoni. Lekkie powiększenie pada w stosunku do jego starszego brata wyszło mu na dobre i teraz jeszcze precyzyjniej można nim sterować w grach. Ogólnie wygląda na kawałek dobrego plastiku, który wytrzyma nasze frustracje.
Jednak z centrów handlowych wiem, że przy bardzo zmasowanym korzystaniu z kontrolera wycierają mu się gałki analogów.
Można to naprawić kupując na allegro silikonowe nakładki.
Oprogramowanie , sterowniki i możliwości.
Do poprawnej pracy w systemie Windows nasz kontroler potrzebuje dodatkowych sterowników.
Wchodzimy tutaj: ds4windows.com i klikamy zielony przycisk „Download”.
Rozpakowujemy pobrany plik, klikamy krok pierwszy i drugi, a następnie podpinamy pada pod USB lub dodajemy nowe urządzenie Bluetooth (przytrzymujemy przycisk PS i Share aż pad nie zacznie migać, kod parowania 0000). Na końcu klikamy finish.
Właściwie od tego momentu możemy zacząć grać przy użyciu naszego pada. Ale przecież nie po to mamy na nim touchpada, żeby z niego nie skorzystać.
Grzebiąc w opcjach konfiguracyjnych polecam włączyć „tapnięcie” jako lewy przycisk myszki, ponieważ pomimo, że możemy przyciskać touchpada, traci on wtedy na precyzyjności.
Inną przydatną funkcją jest ustawienie zmiany kolorów w zależności od poziomu naładowania baterii.
Gry
Na pierwszy ognień poszło PPSSPP i GTA Vice City Stories. Na PSP nie grało się w to zbyt komfortowo, zatem leniwe leżenie przed dużym monitorem sprawiło mi wielką frajdę. Przyciski się zgadzały, bo przecież PSP wygląda jak kontroler Sony, tylko z wbudowanym ekranem.
Magicznie przeniosłem się do czasu kiedy Vice City wyszło na PC. Kontroler spisał się idealnie.
Następne testy na PPSSPP wypadły również pozytywnie.
Ale nie samymi wspomnieniami człowiek żyje. Far Cry 4 to pozycja, która pomogła mi przetestować mój nabytek w pełni.
Gałki precyzyjne jak zwykle, przyciski się zgadzają – co?!
Tak! Sterownik, który instalujemy podmienia na ekranie obrazki przycisków, jakie mamy wcisnąć w danej chwili. I tak zamiast Y mamy trójkącik.
Nie wiem jak w innych grach, ale w tej działało to bezbłędnie.
Podsumowując, jeśli macie tylko czas i fundusze by leniwie pograć na komputerze niczym na konsoli, leżąc w łóżku lub siedząc w fotelu, to zdecydowanie DualShock 4 jest dla was. Dodatkowo wbudowany touchpad pozwoli wam pominąć konieczność schylenia się do myszki.